| Źródło: Materiał zewnętrzny
Nieco o początkach, czyli rzecz o jednych z pierwszych serii monet lokacyjnych
Absolutnym debiutantem, jeśli idzie o rynek lokowania środków fizyczne formy kruszcu jest seria Krugerrand. Produkowana jest od samego początku, czyli 1967 roku, przez uznaną mennicę Rand Refinery. Jest ona zresztą nie tylko ceniona. To po prostu jedno z największych tego typu przedsiębiorstw na świecie. Teraz wypadałoby, chyba choć na chwilę pochylić się nad nazwą serii. Okazuje się, że składa się ona tak naprawdę z dwóch części. Pierwsza z nich, czyli Kruger, odnosi się do znanego burskiego polityka: Paula Krugera. Zasłynął on między innymi swym udziałem w wojnach między Burami, a Brytyjczykami. Jego portret podziwiać zresztą na awersie wszystkich egzemplarzy w ramach serii. Z kolei druga część nazwy, to nawiązanie do tamtejszej waluty, znanej jako rand. Obecnie największym nominałem, jaki można zakupić w ramach tej serii, to jedna uncja trojańska.
Inaczej jest z kolei w przypadku pierwszej, pochodzącej ze Starego Kontynentu. Mowa tu o wyrobie Royal Mint. Funkcjonuje on na rynku inwestycji w kruszce jako Britannia. Zarówno nazwa, jak i wiodący motyw, odwołuje się do wyobrażenia ludów, które mieszkały na terenach Wielkiej Brytanii, w czasie istnienia Imperium Rzymskiego. Postać wojowniczki, została wykonana naprawdę świetnie. Może się to zresztą przełożyć na niemałą wartość posiadanych monet, gdy będziemy chcieli sprzedaż je na rynku kolekcjonerskim. Wracając do największego nominału, to w przypadku serii produkowanej nad Tamizą, mowa tu aż o pięciu uncjach trojańskich. Jest to dość pokaźna ilość, która może przynieść zresztą taki sam zysk. Zwłaszcza w perspektywie długoterminowej. Jest ona zresztą najlepszą, jeśli chodzi o wszystkie monety bulionowe. Seria, której regularną produkcję rozpoczęto w 1987 roku, zyskała sobie już stałe miejsce na rynku lokat w kruszce.
To samo powiedzieć można również o pierwszej serii, która zadebiutowała z kolei w Ameryce Północnej. Wbrew temu co można by sądzić przynajmniej na pierwszy rzut oka, nie mówimy tu o monetach z USA (choć i te pojawią się nieco później) Zapoczątkowana w 1979 roku seria, pochodzi z Kanady. Zresztą, jeśli powiemy, że nazywa się ona Klonowy Liść, wszystko stanie się jasne. Warto wspomnieć, że na popularność serii, oprócz wysokiej jakości samej w sobie, wpływ miał świetny motyw wiodący. Choć nie jest oczywiście tym z rodzaju najbardziej skomplikowanych co do wykonania, projektanci wyszli z zadania świetnie. Trudno się zresztą dziwić takiemu wyborowi. Jest to chyba najbardziej znany motyw, jaki niemal odruchowo można skojarzyć z Kanadą. Dodajmy, że tę właśnie serię, produkuje się przy użyciu największej liczby kruszców. Oprócz bardziej oczywistych, jak złoto i srebro, wykorzystuje się również platynę, a także pallad.
Jeśli interesuje Cie oferta na zloto inwestycyjne, czy srebro inwestycyjne warto sprawdzić ofertę lokalnego sprzedawcy na rynku, firma Tavex od ponad 30 lat działa na rynku oferując swoim klientom, nie tylko sprzedaż w oddziałach, jak na przykład w oddziale kantor Łódź, ale także wysyłkowo pod wskazany adres.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj