Mieszkańcy: Ten park odstrasza
- Park im. Marii i Lecha Kaczyńskich od dłuższego czasu pozostaje zaniedbany – twierdzi nasz czytelnik. - Rzadko widać tu służby sprzątające, kosze na śmieci są przepełnione, alejki zanieczyszczone. Leżą też połamane konary wierzb.
Zdaniem lęborczan najgorzej prezentuje się stawek. - Popularnie został on nazwany już szambem – mówi mieszkaniec Lęborka. - Wszędzie zobaczyć można pływające gałęzie, plastikowe opakowania i papiery i na dodatek dochodzi stamtąd nieprzyjemny odór. Nawet pływające tam dzikie kaczki nie maja, gdzie się schronić, ponieważ ich domek jest już całkowicie zarośnięty przez pokrzywy i inne chwasty.
Urzędnicy twierdzą, że w parku wszystko jest w porządku. - Nie jest możliwe, aby park ten mógł być zaniedbany, ponieważ systematycznie jest sprzątany – wyjaśnia Alicja Zajączkowska, doradca burmistrza Witolda Namyślaka. - Niejednokrotnie przechodziłam tamtędy i nie zauważyłam, aby miejsce to faktycznie wyglądało tak jak donoszą o tym mieszkańcy.
Zapewniła także, że jeśli park wymaga jakichś prac porządkowych to zostaną one natychmiast zlecone odpowiednim służbom.
Lęborczanie twierdzą nawet, że stan tego miejsca to odwet władz miasta za nazwanie parku im. Marii i Lech Kaczyńskich. - To kompletny absurd – komentuje Zajączkowska. - Nie ma absolutnie żadnej walki wśród urzędników między zwolennikami różnych partii politycznych, a z tego co sobie przypominam, pomysł nazwania tegoż parku im. Marii i Lecha Kaczyńskich był inicjatywą samego burmistrza.
Autor: Dominika Okrój
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj